Moja Pańcia opowiadała mi, że jak była u cioci w górach na sylwestrze, to (pamiętacie Łatka? ) Łati dał się wykąpać! Poważnie! On był kąpany! Tak, ja też na początku nie wierzyłam, ale to prawda! Poniżej macie dowód!
Ja bym się nigdy nie dała wykapać! Jestem za sprytna ;) Łatusia pozdrawiam! Od dziś będzie moim idolem ;D
No po tej kąpieli nie wyglądał na zmartwionego...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz