poniedziałek, 30 września 2013

Prosiaczek :3

Dzisiaj rano, gdy jadłam śniadanie w kuchni, mama zawołała mnie bym przyszła do mojego pokoju. Tak więc zrobiłam. Spojrzałam na moje łóżeczko. Patrzę, a tam leży Szila, a obok niej... prosiaczek*! Bo wiecie - Szila nie wychodzi na zewnątrz, więc nie przyniosłaby mi ptaszka czy myszki ;P Tak czy siak byłam bardzo szczęśliwa, a Szilce dałam przysmaczki ^^

No to było tak: Rano chodziłam sobie z moim prosiaczkiem. Zauważyłam, że nikogo nie ma w pokoju gdzie moja Pańcia śpi, więc wskoczyłam na wolne łóżko ( jest takie wygodne! ) wraz z moim kochanym prosiaczkiem. Położyłam go obok siebie i miałam zamiar pójść spać. Nagle usłyszałam, że moja Duża Pańcia woła Małą Pańcie. Pańcia weszła do pokoju i zaczęła mnie głaskać i mówić, że jestem wspaniałym kotem i wgl. Następnie dostałam dużo przysmaczków. Co ja takiego dobrego zrobiłam?


* Prosiaczek - ulubiona zabawka Szilki








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz